Trochę o mojej kulturze, czyli nieco o Zuzi.

Cześć!
Tym razem z tej strony Zuzia. Podobnie jak Janek mam 15 lat i równie podobnie jak on mam zamiar pisać tutaj o szeroko pojętej kulturze. Nie do końca tak jak założyciel tego bloga, trochę z innej strony. Więc jak? Zaraz się dowiecie.
Może najpierw coś o mnie? Była już o mnie wzmianka tutaj - więc macie okazje poznać ową osobę, która przyczyniła się do  tego, że Janek pokochał kino. Ja sama uwielbiam filmy pod każdą postacią - te w kinie, te oglądane pod kocem na komputerze, na wieczorkach filmowych, w drodze, przypadkiem albo zupełnie nie przez przypadek. Więc jakie filmy lubię? Chyba przede wszystkim dramaty, ale nie tylko. Jeśli ktoś jest ciekawy jak się mają sprawy mojego gustu kinowego zapraszam na mojego filmweba, do którego link macie tutaj. Jednak więcej o moich ukochanych filmach, reżyserach, motywach i reszcie będzie innym razem.
Mówiąc o mnie w kontekście kultury nie można nie wspomnieć o pewnej rzeczy - mianowicie teatrze. Poza faktem, że uwielbiam go oglądać należałoby również wspomnieć o fakcie, że na swoją małą skale występuję na scenie. Być może właśnie dzięki temu kocham w nim wszystko - od rekwizytów, bordowych kotar, scenariuszy, przez gesty, motywy, symbole, prace nad tekstem i ruchami, aż po chyba najbardziej niesamowite uczucie na świecie - stanie na scenie i granie. Mam nadzieję, że kiedyś na tym blogu zawita tekst również na ten temat. Jednak nie dziś. Dziś chciałabym wam napisać o czymś innym.
Tak więc - książki.
Najczęściej małe, niepozorne i niestety w ostatnich czasach dość zapomniane przedmioty. Co takiego w sobie kryją? Odpowiedź jest prosta : niemal wszystko.
Mam w domu ponad 1700 książek. Ponadto stoją one również na strychu - tych już nie policzyłam i nie wiem czy kiedykolwiek się tego podejmę. Jaki to rodzaj literatury? Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że każdy. Dramaty, kryminały, podręczniki psychologii, książki obyczajowe, podróżnicze,wojenne, poezja i wiele, wiele więcej.
Jako mała dziewczynka siedziałam zasłuchana w baśnie czytane przez mamę. Później powoli sama odkrywałam ile mogą znaczyć te niepozorne literki na kartkach. A już wkrótce miało się okazać, że znaczą bardzo wiele.
Od kiedy nauczyłam się czytać książki towarzyszyły mi cały czas. W łóżku, w drodze, w parku i w każdej chwili, którą mogłam im poświęcić.
No dobrze, ale skoro tak, to dlaczego tak niewiele osób je czyta? Często zadaje sobie to pytanie. Może dlatego, że dużo ludzi jest do nich zrażonych przez lektury szkole? Wielu osobom wydaje się, że książki są nudne, nie dla nich. Bzdura. To jakby powiedzieć ''filmy są nie dla mnie''. Zarówno tych pierwszych jak i drugich jest całe mnóstwo. Każdy, absolutnie każdy może znaleźć coś dla siebie. Ilość rodzajów książek jakie mamy pod nosem jest niewiarygodna i nie jestem w stanie uwierzyć, że można nie znaleźć czegoś dla siebie.
Książki są niesamowite. I różne. Otwierają umysł. Pokazują świat. Możesz wybrać książkę, która cię czegoś nauczy. Możesz taką, która cię rozbawi. Odciągnie od problemów, rozmarzy, sprowadzi na ziemię, pozwoli ci zapomnieć, albo sobie przypomnieć. Książki dają odpowiedzi na pytania. Jednak te, które ja lubię najbardziej robią jeszcze jedną, bardzo ważną rzecz - mianowicie pytania zadają. Każą myśleć. Samemu szukać odpowiedzi. I kto wie, może to ich największy zaleta. Przynajmniej dla mnie.
W swojej powieści ''Lawendowy Pokój'' Nina George umieszcza pewien ciekawy motyw, który bardzo mi się spodobał. Mianowicie coś co nazywało się ''Apteką Literacką'' i było łódką pełną książek. Pracował w niej człowiek, który po rozmowie z daną osobą sprzedawał jej książkę, która służyła za lek. Myślę, że odpowiednie książki właśnie tak działają. A już na pewno pozwalają oderwać się od rzeczywistości, a to chyba często na nią właśnie potrzebujemy leku, prawda?
I znów się rozpisałam! No tak, przedstawiając się powinnam wspomnieć o tym, że potrafię naprawdę dużo mówić i pisać. Jednak mam nadzieję, że komuś się to spodoba. Już niedługo na blogu będą pojawiać się moje wpisy o książkach i często zapewne filmach, a także o innych rzeczach, które związane są z kulturą.

''Kultura jest tym, co sprawiło, że człowiek stał się czymś innym niż tylko przypadkowym wydarzeniem w przyrodzie.''
 André Malraux


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Niebanalnie Kulturalni © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka